Pokochaliśmy to miejsce od pierwszego wejrzenia!

Hiszpania od zawsze była bliska naszemu sercu. Jej kultura, ludzie, smaki, zapachy, natura. Tomka fascynowała zwłaszcza jako ojczyzna gitary. Magdę wiele lat temu uwiódł Gaudi.

Jesteśmy Polakami, którzy odkryli w sobie też hiszpańską duszę.

Podczas lock downu, podróżując palcem po mapie odkryliśmy to miejsce i nasz pierwszy dom – piękny, tradycyjny, andaluzyjski. Wbrew wirusowi, zamkniętym granicom, urzędom, odwołanym lotom - 17.01.2020 przekroczyliśmy pierwszy raz próg naszego domu, by po 3 dniach podpisać akt notarialny i otworzyć rozdział naszego życia!

Wokół szalała natura, w Sorvilán właśnie kwitły migdałowce, a w naszych głowach szalały pomysły i marzenia – i tak jest do dziś. Każdego dnia budzimy się z nowymi ideami, wymyślamy, tworzymy, zmieniamy. Czasami z wiertarką, czasem z motyką, czasami z pędzlem i zawsze z iskrami radości w oczach i uśmiechem na ustach.

Sorvilán i jego mieszkańcy inspirują nas każdego dnia. A nasi cudowni goście motywują nas do dalszej pracy. Dziękujemy za dobre słowa, za docenienie naszego wysiłku i podzielenie z nami miłością do tego wyjątkowego miejsca. Mamy nadzieję, że odwiedzając Casa Amigos de Sorvilán napiszecie z nami kolejne rozdziały książki o Sorvilán, która na pewno kiedyś powstanie.
Zapraszamy!

Tomek

Całe moje zawodowe życie byłem prawnikiem, teraz zmieniam swoją drogę zawodową, zdecydowałem się tworzyć dobre miejsce dla ludzi do prawdziwego odpoczynku, oddechu, bliskich relacji z innymi. By tworzyć miejsce twórcze i też pełne muzyki, bo jestem pasjonatem gitary – a gdzie gitara powinna rozbrzmiewać na co dzień, jeśli nie w Andaluzji!W Sorvilán kocham to, że mogę rozwijać moje pasje! Mam nadzieję, że nasz szalony projekt dopiero rozwija swoje skrzydła.

Magda

Jako psycholog zawsze zajmowałam się przeróżnymi projektami dotyczącymi zmiany społecznej i tworzeniem dobrej jakości życia. Zmiany są częścią mojego życia. Już raz zamieniłam duże miasto na dom z ogrodem przy lesie - a także stadem psów i kotów. Teraz zadomawiam się w Andaluzji.

Z wielką pasją, radością i zaangażowaniem tworzę każdego dnia w sposób bardzo praktyczny i codzienny miejsce, gdzie mam nadzieję nasi goście doświadczają magii tej monumentalnej przyrody i za razem wielkiej serdeczności lokalnych mieszkańców. Gdzie mogą odetchnąć od codzienności, pośpiechu, gdzie odpoczywają tak naprawdę.

Bo Sorvilan, to idealne miejsce by zwolnić, by być… i tworzyć! To miejsce na i codzienne, niespieszne relacje z ludźmi.